234
0

Umowy, których zawarcie zwiększa bezpieczeństwo biznesu

234
0

Umowa ubezpieczenia

Zacząć należy od tego, że większość przedsiębiorców, gdy mowa o umowie ubezpieczenia, ma na myśli umowę od odpowiedzialności cywilnej (OC), którą zawiera się dla ubezpieczenia następstw własnej działalności, ewentualnie umowę ubezpieczenia mienia, którą zawiera się na wypadek jego uszkodzenia, kradzieży czy też zniszczenia. Warto jednak wiedzieć, że można także zawrzeć umowę ubezpieczenia, gdzie chronionym ryzykiem będzie nieuregulowanie przysługujących przedsiębiorcy należności.

Rzecz jasna w pełni prawidłowe jest skojarzenie umowy ubezpieczenia z odpowiedzialnością cywilną za szkody wyrządzone innym, w tym kontrahentom czy też ubezpieczenie mienia przedsiębiorcy od następstw bezprawnych działań, sił przyrody albo też od innych jeszcze ryzyk. Niemniej możliwe jest też ubezpieczenie swojego biznesu na wypadek braku zapłaty przez kontrahentów czy też innych jeszcze działań lub zaniechań po ich stronie.

Najważniejsze aspekty prawne umowy ubezpieczenia

Skoro biznesowe aspekty umowy ubezpieczenia mamy już za sobą, to teraz warto omówić najważniejsze jego prawne aspekty. Przede wszystkim przez umowę ubezpieczenia ubezpieczyciel zobowiązuje się, w zakresie działalności swego przedsiębiorstwa, spełnić określone świadczenie w razie zajścia przewidzianego w umowie wypadku, a ubezpieczający zobowiązuje się zapłacić składkę. Świadczenie ubezpieczyciela, w zakresie, który stricte dotyczy prowadzenia biznesu, polega w szczególności na zapłacie przy ubezpieczeniu majątkowym określonej kwoty tytułem naprawienia szkody powstałej wskutek przewidzianego w umowie wypadku.

Należy zaznaczyć, że podstawowe regulacje prawne dotyczące umowy ubezpieczenia zostały zawarte w art. 805 i następnych Kodeksu cywilnego. Zatem umowa ubezpieczenia jest umową nazwaną. W przypadku umowy ubezpieczenia zawartej na zabezpieczenie roszczeń innego przedsiębiorcy warto wiedzieć, że w umowie takiej będziemy mieli trzy jej strony: ubezpieczający, czyli ten przedsiębiorca, który zabezpiecza transakcję, a tym samym – mówiąc najprościej – wykupuje ubezpieczenie. Ubezpieczony, czyli ten podmiot, na rzecz którego ustanowione jest ubezpieczenie i który może stać się jego beneficjentem. Ostatecznie mamy też oczywiście ubezpieczyciela, czyli podmiot, który pobiera składkę, a – gdy zajdą do tego podstawy – wypłaca także ubezpieczenie ubezpieczonemu.

Co jednak istotne, roszczenie o zapłatę składki przysługuje ubezpieczycielowi wyłącznie przeciwko ubezpieczającemu, a nie ubezpieczonemu. Zarzut mający wpływ na odpowiedzialność ubezpieczyciela może on podnieść również przeciwko ubezpieczonemu. Ubezpieczony jest uprawniony do żądania należnego świadczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela, chyba, że strony uzgodniły inaczej, jednakże uzgodnienie takie nie może zostać dokonane, jeżeli wypadek już zaszedł. Ubezpieczony może żądać, by ubezpieczyciel udzielił mu informacji o postanowieniach zawartej umowy oraz ogólnych warunkach ubezpieczenia w zakresie, w jakim dotyczą praw i obowiązków ubezpieczonego.

Kiedy rozpoczyna się odpowiedzialność ubezpieczyciela?

Zawierając umowę ubezpieczenia najczęściej otrzymuje się dokument to potwierdzający, powszechnie zwany polisą. Trzeba wiedzieć, że jeżeli nie umówiono się inaczej, odpowiedzialność ubezpieczyciela rozpoczyna się od dnia następującego po zawarciu umowy, nie wcześniej jednak niż od dnia następnego po zapłaceniu składki lub jej pierwszej raty. Jeżeli ubezpieczyciel ponosi odpowiedzialność jeszcze przed zapłaceniem składki lub jej pierwszej raty, składka lub jej pierwsza rata nie została zapłacona w terminie, ubezpieczyciel może wypowiedzieć umowę ze skutkiem natychmiastowym i żądać zapłaty składki za okres, przez który ponosił odpowiedzialność. W braku wypowiedzenia umowy wygasa ona z końcem okresu, za który przypada niezapłacona składka.

W braku wypowiedzenia umowy wygasa ona z końcem okresu, za który przypada niezapłacona składka. W razie opłacania składki w ratach, niezapłacenie w terminie kolejnej raty składki może powodować ustanie odpowiedzialności ubezpieczyciela tylko wtedy, gdy skutek taki przewidywała umowa lub ogólne warunki ubezpieczenia, a ubezpieczyciel po upływie terminu wezwał ubezpieczającego do zapłaty z zagrożeniem, że brak zapłaty w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania spowoduje ustanie odpowiedzialności. Są to regulacje niezmiernie ważne, szczególnie jeśli ubezpieczenie ma służyć zabezpieczeniu naszego własnego biznesu.

Niedochowanie powyższych terminów uniemożliwi późniejsze dochodzenie roszczeń od ubezpieczyciela. Duże znaczenie może mieć to, że umowa ubezpieczenia lub ogólne warunki ubezpieczenia mogą przewidywać, że ubezpieczający ma obowiązek w określonym terminie powiadomić ubezpieczyciela o wypadku. W razie zawarcia umowy ubezpieczenia na cudzy rachunek obowiązkiem tym można obciążyć zarówno ubezpieczającego, jak i ubezpieczonego, chyba, że ubezpieczony nie wie o zawarciu umowy na jego rachunek. Warto więc tę kwestię przeanalizować, szczególnie, gdy ubezpieczenie jest formą zabezpieczenia umowy, a warunki, na jakich zostaje udzielone finalnie, ustala ubezpieczyciel z naszym kontrahentem.

Jest to istotne, ponieważ w razie naruszenia z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa tych obowiązków ubezpieczyciel może odpowiednio zmniejszyć świadczenie, jeżeli ich naruszenie przyczyniło się do zwiększenia szkody lub uniemożliwiło ubezpieczycielowi ustalenie okoliczności i skutków wypadku. Gdyby jednak nawet taki zarzut ze strony ubezpieczyciela się pojawił, to można jeszcze bronić się tym, że ubezpieczyciel w terminie wyznaczonym do zawiadomienia otrzymał wiadomość o okolicznościach, które należało podać do jego wiadomości.

Bieg przedawnienia

Skoro już jesteśmy przy terminach to roszczenia z umowy ubezpieczenia przedawniają się z upływem lat trzech. Jednakże w wypadku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej roszczenie poszkodowanego do ubezpieczyciela o odszkodowanie lub zadośćuczynienie przedawnia się z upływem terminu przewidzianego dla tego roszczenia w przepisach o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną czynem niedozwolonym lub wynikłą z niewykonania bądź nienależytego wykonania zobowiązania.

Oprócz sposobów przerwania biegu przedawnienia mających zastosowanie we wszystkich przypadkach, bieg przedawnienia roszczenia do ubezpieczyciela przerywa się także przez zgłoszenie do niego takiego roszczenia lub przez zgłoszenie zdarzenia objętego ubezpieczeniem. Bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo od dnia, w którym zgłaszający roszczenie lub zdarzenie otrzymał na piśmie oświadczenie ubezpieczyciela o przyznaniu lub odmowie przyznania świadczenia. Trzeba też wiedzieć, że prawo w sposób nieco odmienny reguluje ubezpieczenia majątkowe i osobiste. Ponieważ ta książka poświęcona jest biznesowi, choć część z ubezpieczeń osobistych, w tym w szczególności na życie, może być także z biznesem związanych, to jednak skupimy się tu na ubezpieczeniach majątkowych. Podkreślić należy, że przedmiotem ubezpieczenia majątkowego może być każdy interes majątkowy, który nie jest sprzeczny z prawem i daje się ocenić w pieniądzu.

Porozmawiaj z ekspertem 🎯

Borykasz się z zagadnieniem, które tutaj poruszyłem? Skontaktuj się ze mną i ustalimy termin 15-minutowej konsultacji. Wspólnie znajdziemy najlepsze rozwiązanie dla Twojego biznesu!

Jak więc widać, obszar działalności ubezpieczeniowej jest pod tym względem niemalże nieograniczony. Co raczej oczywiste, przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony. Jeżeli strony nie umówiły się inaczej, umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej obejmuje szkody będące następstwem przewidzianego w umowie zdarzenia, które miało miejsce w okresie ubezpieczenia.

Tu od razu warto podkreślić, że dokładne „przebrnięcie” przez wszystkie warunki szczególne i odstępstwa od nich, a także wyłączenia i wszystkie dalsze klauzule jest niezbędne – bardzo często wyłączane są bowiem spod ubezpieczenia poszczególne ryzyka, które pozornie się w nim zawierają. Samo zapoznanie się z ogólnymi warunkami ubezpieczenia jest więc najczęściej zupełnie niewystarczające. Kolejną istotną rzeczą jest to, że umowa może obejmować szkody powstałe, ujawnione lub zgłoszone w okresie ubezpieczenia. Oznacza to, że w przypadku niektórych umów ważny będzie nie tylko moment powstania szkody, ale także moment jej zgłoszenia.

Zarzut naruszenia obowiązków wynikających z umowy

Ubezpieczyciel nie może przeciwko uprawnionemu do odszkodowania podnieść zarzutu naruszenia obowiązków wynikających z umowy lub ogólnych warunków ubezpieczenia przez ubezpieczającego lub ubezpieczonego, jeżeli nastąpiło ono po zajściu wypadku ubezpieczeniowego. Wynika z tego, że jeśli zgłaszamy do ubezpieczenia innego przedsiębiorcę, a zgodnie z ubezpieczeniem jego wypłata jest uzależniona od nastąpienia określonego zdarzenia, to nie wywrze na roszczenia tego przedsiębiorcy negatywnego skutku zaprzestanie opłacania składki na ubezpieczenie, nawet jeśli doprowadzi to do zerwania umowy ubezpieczenia, gdyż sytuacja taka, mająca miejsce po wystąpieniu zdarzenia objętego ochroną ubezpieczeniową, nie może dla osoby trzeciej wywierać negatywnych skutków.

Istotne jest, aby pamiętać, że w razie zbycia przedmiotu ubezpieczenia prawa z umowy ubezpieczenia mogą być przeniesione na nabywcę przedmiotu ubezpieczenia. Przeniesienie tych praw wymaga zgody ubezpieczyciela, chyba że umowa ubezpieczenia lub ogólne warunki ubezpieczenia stanowią inaczej. W razie przeniesienia praw na nabywcę przedmiotu przechodzą także obowiązki, które ciążyły na zbywcy, chyba że strony za zgodą ubezpieczyciela umówiły się inaczej.

Pomimo przejścia obowiązków zbywca odpowiada solidarnie z nabywcą za zapłatę składki przypadającej za czas do chwili przejścia przedmiotu ubezpieczenia na nabywcę. Jeżeli prawa z umowy ubezpieczenia nie zostały przeniesione na nabywcę przedmiotu ubezpieczenia, stosunek ubezpieczenia wygasa z chwilą przejścia przedmiotu ubezpieczenia na nabywcę. Warto jednak podkreślić, że przepis ten dotyczy przedmiotu ubezpieczenia. Nie dotyczy on jednak istniejących lub mogących powstać w przyszłości roszczeń z umowy ubezpieczenia.

Jeżeli nic innego nie wynika z umowy, suma ubezpieczenia ustalona w umowie stanowi górną granicę odpowiedzialności ubezpieczyciela. Jeżeli po zawarciu umowy wartość ubezpieczonego mienia uległa zmniejszeniu, ubezpieczający może żądać odpowiedniego zmniejszenia sumy ubezpieczenia. Zmniejszenia sumy ubezpieczenia może także z tej samej przyczyny dokonać jednostronnie ubezpieczyciel, zawiadamiając o tym jednocześnie ubezpieczającego. Ma to duże znaczenie, ponieważ z oczywistych przyczyn wartość ta może wpływać na wysokość składki, a o ile nie umówiono się inaczej, suma pieniężna wypłacona przez ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia nie może być wyższa od poniesionej szkody.

Jeśli już dojdzie do zdarzenia szkodowego, ubezpieczający obowiązany jest użyć dostępnych mu środków w celu ratowania przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenia szkodzie lub zmniejszenia jej rozmiarów. Umowa może także nakładać obowiązek zabezpieczenia możliwości dochodzenia roszczeń odszkodowawczych wobec osób odpowiedzialnych za szkodę. Pamiętać trzeba, że jeżeli ubezpieczający umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa nie zastosował środków mających na celu ratowanie przedmiotu ubezpieczenia oraz zapobieżenie szkodzie lub jej zmniejszenie, to ubezpieczyciel jest wolny od odpowiedzialności za szkody powstałe z tego powodu.

Ubezpieczyciel jest jednak odpowiedzialny za zwrot kosztów poniesionych w związku z podjętymi działaniami. W razie ubezpieczenia na cudzy rachunek zasadę tę stosuje się również do ubezpieczonego. Ubezpieczyciel jest wolny od odpowiedzialności, jeżeli ubezpieczający lub ubezpieczony wyrządzili szkodę umyślnie; w razie rażącego niedbalstwa odszkodowanie nie należy się, chyba że umowa lub ogólne warunki ubezpieczenia stanowią inaczej lub zapłata odszkodowania odpowiada w danych okolicznościach względom słuszności.

Charakterystyczne dla umów ubezpieczenia jest to, że z dniem zapłaty odszkodowania przez ubezpieczyciela roszczenie ubezpieczającego przeciwko osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi – z mocy prawa – na ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Jeżeli zakład pokrył tylko część szkody, ubezpieczającemu przysługuje co do pozostałej części pierwszeństwo zaspokojenia przed roszczeniem ubezpieczyciela.

Newsletter dla e-biznesu 🎉

Zapisz się do newslettera, uzyskaj dostęp do unikalnych treści tworzonych przez prawników naszej kancelarii oraz otrzymuj informacje o najważniejszych aktualnościach prawnych.

Klikając przycisk „Zapisuję się” wyrażasz zgodę na otrzymywanie od nas newsletterów i akceptujesz Regulamin. Będziemy przetwarzać Twoje imię oraz adres e-mail w celu przesyłania Ci informacji handlowych. Administratorem Twoich danych osobowych jest Kancelaria Prawna Kantorowski, Głąb i Wspólnicy Sp.j. Szczegółowe informacje znajdziesz w naszej Polityce prywatności.

Typowym rozwiązaniem jest jednak to, że roszczenia ubezpieczyciela nie przechodzą na ubezpieczonego, a jeśli ubezpieczamy własny biznes, to będzie to niezmiernie ważne. Nie przechodzą na ubezpieczyciela roszczenia ubezpieczającego przeciwko osobom, z którymi ubezpieczający pozostaje we wspólnym gospodarstwie domowym, chyba że sprawca wyrządził szkodę umyślnie.

Na koniec warto też powiedzieć kilka słów o specyficznej, lecz istotnej formie ubezpieczenia. Chodzi o wspomnianą na wstępie umowę ubezpieczenia związaną z brakiem płatności określonych należności przez kontrahentów ubezpieczonego. Co istotne, w przeciwieństwie do faktoringu, o którym będzie mowa poniżej, umowa taka dotyczyć będzie w zasadzie tylko tych wierzytelności, których nie udało się odzyskać od dłużnika albo też nie udało się odzyskać w określonym terminie.

Analogicznie jak w przypadku faktoringu ubezpieczenie będzie mogło jednak obejmować wszystkie lub niektóre tylko należności, i tak jak w przypadku faktoringu, gdzie najczęściej wykup należności następuje poniżej ich wartości nominalnej, także ubezpieczenie często posiadać będzie tak zwaną franszyzę redukcyjną, czyli kwotę, co do której, w ramach danej należności, ubezpieczyciel nie będzie ponosił odpowiedzialności.

Choć, przeciwnie do faktoringu, ten model zabezpieczenia biznesu najczęściej nie zapewnia cash flow, a jedynie eliminuje ryzyko związane z definitywnym brakiem odzyskania należności od kontrahenta, to może znaleźć swoich zwolenników szczególnie wśród firm, które mają zgromadzone odpowiednie środki na swoją działalność operacyjną. Nie wszyscy przedsiębiorcy potrzebują bowiem szybkiego dokapitalizowania ze stu procent transakcji i dla nich korzystne może być w tym przypadku zabezpieczenie jedynie tych transakcji, co do których niemożliwe okazało się odzyskanie należności, jeśli to ograniczenie jest związane z koniecznością zapłaty odpowiednio mniejszej ceny.

Nie wiesz jak dostosować swój sklep internetowy do Omnibusa?

Sprawdź naszą ofertę subskrypcji dla e-commerce. Zawsze aktualna i indywidualna dokumentacja sklepu, bieżące wsparcie prawne i tyle wzorów umów ile potrafisz unieść!

Już od 69 zł miesięcznie!

Faktoring

Kolejną formą zabezpieczenia transakcji może być faktoring, którego stronami jest faktorant, czyli podmiot, któremu przysługuje wierzytelność od osoby trzeciej oraz faktor, czyli podmiot, który tę wierzytelność odpłatnie nabywa. Podobnie jak przy ubezpieczeniu także i w tym przypadku to przedsiębiorca chcący zabezpieczyć swój biznes musi zapewnić sobie, odpłatnie, zabezpieczenie ze strony innego przedsiębiorcy, który specjalizuje się w nabywaniu wierzytelności na określonych zasadach oraz dokonywaniu wielu innych czynności prawnych, jak i faktycznych.

Istotne jest to, że umowa faktoringu jest umową nienazwaną, co oznacza, że brak jest przepisów, które wprost by ją regulowały. Możliwość jej zawierania oparta jest z jednej strony na swobodzie umów, a z drugiej – na wieloletnim rozwoju określonych form działania związanych z zabezpieczeniem obrotu profesjonalnego oraz jego finansowaniem. W chwili obecnej faktoring ma na celu zapewnienie korzystającemu z niego przedsiębiorcy terminowe finansowanie, jak również ewentualną windykację dłużników. Próżno natomiast szukać jednej, niepodważalnej definicji faktoringu. W literaturze przedmiotu przeważają próby opisania specyfiki umowy faktoringu. Jako jej podstawowe cechy należy wskazać przenoszenie (zobowiązanie się do przeniesienia) przez faktoranta na faktora niewymagalnych jeszcze wierzytelności z odroczonym terminem płatności w zamian za świadczenia pieniężne, najczęściej procentowo odniesione do wartości nabywanej wierzytelności.

Cechy faktoringu

Trzeba tu jednak zaznaczyć, że działanie takie musi mieć charakter stały, a nie ograniczony do jednej czy nieznacznej liczby określonych i istniejących już wierzytelności. Nie będzie też umową faktoringu masowe skupowanie przeterminowanych wierzytelności.

Do pozostałych, także ważnych, cech faktoringu należy:

– wykonywanie przez faktora określonych czynności służących obsłudze wierzytelności, powiązanych z przenoszonymi wierzytelnościami (czynności usługowe), bardzo często związanych także z ich egzekwowaniem w przypadku braku dobrowolnej spłaty,

– przejęcie przez faktora ryzyka niewypłacalności dłużnika przenoszonych wierzytelności lub wypłacanie przez faktora w całości lub w części świadczeń pieniężnych stanowiących ekwiwalent tych wierzytelności przed terminem ich wymagalności.

Przede wszystkim jednak warto wiedzieć, że faktoring ma dwa podstawowe – z punktu widzenia podmiotu korzystającego z tego zabezpieczenia wierzytelności  –  rodzaje: właściwy i niewłaściwy. Podstawowym kryterium tego podziału jest zakres odpowiedzialności faktora za wypłacalność nabywców towarów bądź usług, czyli za wypłacalność dłużnika wierzytelności. W umowie faktoringu właściwego faktor (cesjonariusz), nabywając wierzytelności faktoranta (cedenta) wobec odbiorców towarów lub usług (dłużników), udziela mu równocześnie gwarancji, określanej mianem del credere, polegającej na wzięciu na siebie obowiązku dyskonta i inkasa nabytych wierzytelności z jednoczesnym przejęciem ryzyka braku ich zapłaty.

#reklama

Faktorant nie ma więc prawa regresu (roszczenie zwrotne) w razie ewentualnej niewypłacalności dłużnika czy też braku zapłaty w określonym terminie. W przypadku faktoringu niewłaściwego faktor nie przyjmuje na siebie ryzyka wypłacalności dłużników faktoranta. W przypadku niewywiązania się dłużnika z obowiązku zapłaty ceny na skutek niewypłacalności wierzytelność przenoszona jest z powrotem na faktoranta, co powoduje konieczność bezpośredniego rozliczenia się przez niego z uzyskanych środków obrotowych.

Tym samym niezmiernie istotne jest odróżnienie tych dwóch rodzajów faktoringu, ponieważ ich skutki są zupełnie odmienne. Oczywiście umowy faktoringu mogą mieć jeszcze szereg innych postanowień, dotyczących choćby tego, które wierzytelności są objęte faktoringiem, kto jest odpowiedzialny za dochodzenie roszczeń w stosunku do dłużników wierzytelności, jak powinny być oznaczone faktury VAT objęte faktoringiem i tym podobne. W przypadku faktoringu pełnego warto też pamiętać, że jeśli dochodzenie roszczeń przeciwko dłużnikom wierzytelności pozostawione jest po stronie przedsiębiorcy – faktoranta, to ze względu na definitywny charakter przelewu wierzytelności nie jemu przysługują te należności.

Trzeba natomiast wskazać, że rozwiązanie związane z windykacją tych należności przez przedsiębiorcę, z którego działaniami się one wiążą, nie jest rzadkością, ponieważ ma on zdecydowanie szerszą wiedzę o każdej z transakcji, z których wierzytelności zostały objęte faktoringiem. Dlatego też, szczególnie, gdy na fakturach VAT znajduje się adnotacja na temat umowy faktoringu, konieczne jest zawarcie z faktorem umowy powierniczego przelewu wierzytelności – na czas ich dochodzenia przed sądem oraz czas postępowania egzekucyjnego.

Jest to kwestia o tyle istotna, że poziom odzyskanych należności będzie miał najprawdopodobniej wpływ na wysokość opłaty za dalsze okresy obowiązywania umowy faktoringu, a – choć autorzy niniejszego opracowania mogą być w tym zakresie nieco stronniczy – doświadczenie pokazuje, że większy poziom skuteczności w tego typu sprawach jest jednak, gdy należności tego rodzaju dochodzone są przy udziale pierwotnego wierzyciela i pełnomocników nieprowadzących aż tak masowo postępowań, jak ma to miejsce w przypadku przedsiębiorstwa faktora.

Akredytywa

Akredytywa jest nieco zbliżona do gwarancji bankowej, przy czym ta pierwsza bardziej służy zabezpieczeniu biznesu i cash flow niż niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. Podobnie do gwarancji bankowej stanowi ona czynność bankową, a dokładniej do czynności bankowych należy otwieranie i prowadzenie akredytyw. W kontekście zabezpieczenia biznesu istotna będzie akredytywa dokumentowa zabezpieczająca. Jak wynika z art. 85 Prawa bankowego, bank, działając na zlecenie klienta, ale we własnym imieniu (bank otwierający akredytywę), może zobowiązać się pisemnie wobec osoby trzeciej (beneficjenta), że dokona zapłaty beneficjentowi akredytywy ustalonej kwoty pieniężnej, po spełnieniu przez beneficjenta wszystkich warunków określonych w akredytywie (akredytywa dokumentowa).

Akredytywa dokumentowa musi w szczególności zawierać: nazwę i adres zleceniodawcy i beneficjenta, kwotę i walutę akredytywy, termin ważności akredytywy oraz opis dokumentów, po których przedstawieniu beneficjent jest uprawniony do żądania wypłaty w ramach akredytywy. Zobowiązanie banku otwierającego staje się wymagalne z chwilą przedstawienia przez beneficjenta dokumentów zgodnie z warunkami akredytywy.

Na czym więc tak naprawdę polega akredytywa dokumentowa zabezpieczająca? Otóż istotą akredytywy jest własne i nieodwołalne zobowiązanie banku działającego na zlecenie podmiotu (zwykle jest to kupujący towar lub importer towaru) do zapłaty określonej kwoty pieniężnej na rzecz beneficjenta akredytywy (zwykle jest nim sprzedający towar lub jego eksporter) pod warunkami określonymi w akredytywie. Zapłata dokonywana jest na rzecz beneficjenta przez bank „otwierający” akredytywę i uzależniona jest od spełnienia przez beneficjenta warunków, z których najważniejszym jest warunek przedłożenia przez niego we wskazanym banku dokumentów określonych w akredytywie, którymi najczęściej są dokumenty handlowe.

Zapłata na podstawie tych dokumentów nastąpi tylko wtedy, gdy w ocenie banku zostały one wystawione zgodnie ze wszystkimi warunkami i terminami określonymi w akredytywie. Jeśli bank zaakceptuje dokumentację przedstawioną przez beneficjenta, rozlicza transakcję ze zleceniodawcą, pobierając od niego równowartość kwoty wypłaconej w akredytywie. Jest to więc instrument o tyle ciekawy, o ile prowadzi do realnej gwarancji terminowego otrzymania płatności po wykazaniu odpowiednimi dokumentami, że zaistniały do tego przesłanki. Obecnie instrument ten jest wykorzystywany nie tylko w obrocie międzynarodowym, ale też krajowym.

Doceniasz tworzone przeze mnie treści?

Piotr Kantorowski
RADCA PRAWNY

Przedsiębiorcom służę pomocą w kwestiach związanych z prawem własności intelektualnej szczególnie w obszarze digital marketingu i IT. Tworzę też umowy tak, aby oddawały Twoje plany biznesowe i zabezpieczały firmę w najwyższym stopniu. Jeśli trzeba pomagam też poprowadzić spory korporacyjne lub z kontrahentami.

Skontaktuj się ze mną, chętnie odpowiem na Twoje pytania dotyczące naszej oferty i przedstawię rozwiązania dostosowane do Twojego biznesu.