1220
0

PDB #148 Cena Omnibusowa, czyli jak prawidłowo informować o obniżce

1220
0

Ale o co chodzi? Przecież napisaliśmy na stronie, że to najniższa cena z ostatnich 30 dni!
Z monitoringu rynku przeprowadzonego przez UOKiK wynika, że sprzedawcy często popełniają błędy przy oznaczaniu obniżek. Jak prawidłowo wprowadzać promocje i na co uważać czytając hasła, informujące o nich? O tym dzisiejszy odcinek podcastu.

Temat odcinka wiąże się z nowymi rekomendacjami UOKiK, które w całości znajdziesz tutaj: https://bityl.co/IlIZ

Chcesz legalnie prowadzić kontrolę trzeźwości swoich pracowników?

Sprawdź przygotowany przez nas pakiet dokumentów, który umożliwi Ci m.in. badanie pracowników alkomatem.


Cześć, z tej strony Piotr Kantorowski,

Jak się pewnie domyślacie to dzisiaj porozmawiamy o cenach omnibusowych. Tak to czasami jest, że przepis ma sześć zdań a wyjaśnienia do tego przepisu mają 75 stron plus strony okładkowe. A mówię o tym, ponieważ właśnie kiedy to nagrywam dość niedawno pojawiły się informacje o obniżkach ceny, czyli wyjaśnienia Prezesa UOKiK (Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów) dotyczące cen omnibusowych i powiem szczerze, że srogo to wygląda z tego powodu, że chyba wszystkie możliwe warianty, które choćby potencjalnie mogłyby wprowadzić w błąd zostały tu ujęte. Ja dzisiaj nie chce mówić o tyle cenach omnibusowych, ale o kilku kwestiach, które pojawiają się w tych informacjach o obniżkach ceny, a dotyczą tematyki dość powiedziałbym pobocznie.

Jest jedna rzecz, która jak się wydaje gdzieś się ugruntowała u większości osób. Rzecz w tym, że nie wcale chodzi o najniższą cenę z ostatnich 30 dni ale o najniższą cenę z ostatnich 30 dni przed obniżką. Tu się pojawiają schody bo są tacy, którzy komunikują może i dobrze jeżeli chodzi o same ceny, ale źle bo zamieszczają błędny komunikat. Jak wiemy cena z ostatnich 30 dni może się zmieniać, bo 30 dni z dnia na dzień to jest inny okres. Natomiast jeżeli prawidłowo zaznaczymy, tak jak nam ustawa nakazuje (Ustawa o Informowaniu o Cenach Towarów i Usług), to będzie to będzie przy jednej promocji, jednej obniżce cały czas będzie to ta sama cena, bo chodzi o 30 dni przed promocją, czyli dzień przed zastosowaniem obniżki ceny i 30 dni wstecz. Wtedy mamy tzw. cenę omnibusową. W moim przekonaniu wszyscy komunikują to prawidłowo. Pamiętajcie o tym, że wszystkie kwestie związane z ceną omnibusową będą was dotyczyć, jeśli informujecie o obniżeniu ceny a nie jeżeli zmieniliście cenę na niższą ale komunikujecie ją jako po prostu cenę.

Czas na smaczki

Teraz czas start na smaczki, które zapadły mi bardziej w pamięć po przeczytaniu całej informacji przygotowanej przez Prezesa UOKiK. Biorąc pod uwagę sposób implementacji przepisów przyznam, że nieco innych, rodzimych interpretacji w pewnym zakresie bym się spodziewał. Natomiast wydaje się, że tutaj Prezes bardzo głęboko wszedł tematykę wprowadzania w błąd i tak jak już wspomniałem wcześniej kładzie ogromny nacisk na wszelkie sytuacje, które choćby najmniej mają najmniejszy potencjał wprowadzania w błąd. Pierwszy przykład, mianowicie, jest podkreślone, że jak komunikujemy promocje poprzez np. pomarańczową kolorystkę to jeżeli damy pomarańczową kolorystykę z komunikatem „super oferta” itp. To już to będzie wprowadzało w błąd nawet jeśli nie komunikujemy żadnej obniżki ceny w tym momencie. Mówiąc prościej, mamy e- commersik, gdzie produkty, które są przecenione mają kolorystykę przy cenie pomarańczową a damy inny produkt, który dla przykładu wprowadziliśmy na preferencyjnych na rynku warunkach i chcemy go zakomunikować bez żadnych przecen ale wiemy że rynkowo ta cena jest okazyjna i chcemy to podkreślić to możemy napisać, że to jest „super  okazja”, ale nie możemy zrobić tego w sposób, który sugerowałby że to jest z kwestią obniżki ceny.

Porozmawiaj z ekspertem 🎯

Borykasz się z zagadnieniem, które tutaj poruszyłem? Skontaktuj się ze mną! Wspólnie znajdziemy najlepsze rozwiązanie dla Twojego biznesu.

 

Drugi przykład z brzegu, to jest coś co mnie po prostu boli jeżeli chodzi o matematykę. Jest to raczej rzadko stosowane, mianowicie rzecz w tym, że jeśli procentowo informujemy o wielkości obniżki to powinniśmy ten procent odnieść do najniższej ceny z 30 dni przed wprowadzeniem obniżki. Ja powiem szczerze, mnie to mierzi. Oczywiście rozumiem, że konsument będzie miał poczucie, że ta obniżka nie będzie tak duża, jaka by była jakbyśmy ją zestawili z ceną ostatnią, to jednak nie mogę przejść do porządku dziennego nad tym, że to z ceny ostatniej dokonaliśmy obniżki i znowu zestawienie tych wszystkich liczb niestety doprowadza mnie do zawrotu głowy. Weźmy sobie dla przykładu taką sytuację, w której najniższa cena z 30 dni to 100 zł, obecnie mamy 120 zł, a produkt przeceniliśmy do 80 zł to powinniśmy zgodnie z rekomendacjami zakomunikować obniżkę o 20% a nie tak jakby to wynikało z obliczeń matematycznych zestawienia ceny po przecenie z ceną sprzed przeceny.

Tak samo pojawia się przykład w rekomendacjach związany z kilkukrotnymi przecenami i tam też nakazuje się, jeżeli cena np. wystartowała z jakiegoś pułapu potem rosła a na końcu zmalała to nakazuje Prezes znowu zestawiać najniższą cenę z ostatnich 30 dni z ceną po ostatniej przecenie, a nie z ceną ostatnią z ceną przedostatnią -jeżeli chcemy komunikować cenę w sposób procentowy. Ja rozumiem że to będzie mniej przykuwać wzrok. Ja wolę osobiście jak mamy procentową obniżkę do ceny najniższej do ceny z ostatnich 30 dni przed obniżka jak i do ceny która obowiązywała bezpośrednio przed obniżka. Zakładam, że to byłoby kwestionowane przez UOKiK  jeżeli mamy do czynienia z dysproporcją tych dwóch komunikatów.

W kwestii graficznej proporcji i dysproporcji to prezes UOKiK duży nacisk kładzie, bo w żadnym wypadku nie można w ten sposób konfigurować samego zestawienia danych, które podajemy konsumentowi aby utrudnić odczytanie prawidłowej informacji, mianowicie musi być widoczną, czytelną czcionką na odróżniającym się od tej czcionki tle, napisane jaka cena jest ceną najniższą z ostatnich 30 dni przed obniżką, jaka cena jest regularną, ale to musi być widocznej w drugim spojrzeniu a nie pierwszym dla konsumenta i jeszcze pewnie wiele konfiguracji można się tu doszukać jeżeli chodzi o potencjalne ryzyka uznania przez prezesa UOKiK, że wprowadzamy konsumentów w błąd. Podkreślę też, że informowanie o cenach nie dotyczy tylko produktów, ale także usług. Jak będzie kiedyś robiona promocja ze strony kancelarii Kantorowski Głąb i Wspólnicy to jak najbardziej będziemy się trzymać rekomendacji UOKiK – u. Warto jeszcze wskazać jeden aspekt.
Jeżeli promocja mówi o tym, że dane grupy produktów są przecenione o ileś procent to prezes UOKiK wskazuje na to, że przy kartach produktów powinny być już szczegółowe informacje, zgodnie z tym o czym już mówiłem. Prezes mówi również o kodach rabatowych, które są oferowane przez influencerów czy przez strony z rabatami. Jeżeli dotyczy to konkretnego produktu lub usługi to powinna być już na kodzie informacja związana z  najniższa ceną z ostatnich 30 dni przed ogłoszeniem promocji a jeżeli jest to do pewnych grup produktów to powinno być zgodnie z funkcjonalnościami sklepów, wyświetlane po wprowadzeniu tego kodu najpóźniej w chwili jego wprowadzenia. Podobnie będzie z aplikacjami związanymi z programami lojalnościowymi.

Newsletter dla e-biznesu 🎉

Zapisz się do newslettera, uzyskaj dostęp do unikalnych treści tworzonych przez prawników naszej kancelarii oraz otrzymuj informacje o najważniejszych aktualnościach prawnych.

Klikając przycisk „Zapisuję się” wyrażasz zgodę na otrzymywanie od nas newsletterów i akceptujesz Regulamin. Będziemy przetwarzać Twoje imię oraz adres e-mail w celu przesyłania Ci informacji handlowych. Administratorem Twoich danych osobowych jest Kancelaria Prawna Kantorowski, Głąb i Wspólnicy Sp.j. Szczegółowe informacje znajdziesz w naszej Polityce prywatności.

Co jeszcze warto podkreślić?

A teraz pytanie konkursowe za 100 pkt, która platforma działająca na naszym rynku zrezygnowała z komunikacji, że coś jest promocją w związku z wejściem nowych przepisów. Kto zna odpowiedź, niech napisze w komentarzu pod postem na social mediach. Nie ma nagród, ale jestem ciekawy, kto wie. J

Ja tym optymistycznym akcentem zachęcam was do analizy tego dokumentu „Informacje o obniżce ceny” Prezesa UOKiK. Jeżeli chcielibyście zaudytować sklep to zapraszam, chętnie się podejmę lub ktoś inny z kancelarii, bo tematyka będzie miała duże znaczenie w najbliższym czasie. Konsumenci będą mocno nią zafrasowani i wasza konkurencja, a pamiętajcie, ze to nie tylko jest kara do 20 tysięcy od inspekcji handlowej ale też dodatkowo można zyskać możliwość zapłacenia kary administracyjnej, pieniężnej do 10% obrotu z roku poprzedzającego nałożenie kary obrotu, czyli przychodu. Niestety jak nie będziecie up to date jeżeli chodzi o sposób komunikowania o cenach to mamy potencjał na pewne składanie wyjaśnień i borykanie się ze postępowaniem przed UOKiK, które może być nie najprzyjemniejsze. Wydaje mi się, że ze względu na dość głośno podnoszone przez większe marki, że będzie się im bardziej opłacać komunikować przeceny obniżki po staremu niż stracić klientów to UOKiK będzie prawdopodobnie chciał cały temat uplasować na wprowadzanie w błąd a nie tylko na przepisy dotyczące „cen omnibusowych”.

Ja wam bardzo dziękuję i zapraszam Was na nasz kanał YouTube. Tam też pewnie prędzej czy później o tym opowiemy, w trochę  innej formie. Czujcie się, jakby to był dialog z wami i korzystajcie z tego co mówię jak z porady- z tego co warto zaudytować u siebie w firmie

Jeszcze raz wam bardzo dziękuję i do usłyszenia!

Doceniasz tworzone przeze mnie treści?

Piotr Kantorowski
RADCA PRAWNY

Przedsiębiorcom służę pomocą w kwestiach związanych z prawem własności intelektualnej szczególnie w obszarze digital marketingu i IT. Tworzę też umowy tak, aby oddawały Twoje plany biznesowe i zabezpieczały firmę w najwyższym stopniu. Jeśli trzeba pomagam też poprowadzić spory korporacyjne lub z kontrahentami.

Skontaktuj się ze mną, chętnie odpowiem na Twoje pytania dotyczące naszej oferty i przedstawię rozwiązania dostosowane do Twojego biznesu.