304
0

PDB #124 Zabezpieczenie umów i biznesu – jak windykować należności?

304
0

Niemal każdy przedsiębiorca spotkał się z kłopotliwym kontrahentem, który nie płacił faktur na czas.

Co w takiej sytuacji można zrobić? Jak zawalczyć o swoje?

Pierwszym krokiem na drodze do odzyskania swoich pieniędzy może okazać się wysłanie wezwania do zapłaty. Co to takiego i jak prawidłowo je skonstruować, aby sprawiło, że stanie się to skutecznym rozwiązaniem Twojego problemu? O tym w dzisiejszym odcinku.

Serdecznie zapraszam!


Umowa wykonana, a faktura nie wpłynęła w terminie, więc trzeba iść do sądu?

Cześć, jestem Piotr Kantorowski, a to kolejny odcinek podcastu Prawo dla Biznesu i kolejny odcinek promujący książkę, i to żeby nie pomylić, bo ostatnio tego dość dużo, odcinek promuje książkę “Zabezpieczenie umów i biznesu” wraz z suplementem elektronicznym, gdzie będziecie mieli dostęp do wzorów umów i innych dokumentów istotnych w waszych firmach w wersji elektronicznej, co myślę,  że zdecydowanie ułatwi wam skorzystanie z tych dokumentów niż przepisywanie ich z książek tak jak to czasami trzeba zrobić, jeżeli brak takiego suplementu. Dzisiaj ze mną Marcin Sierżęga, który specjalizuje się w tematach postępowań gospodarczych,  z tego też zaczyna pisać doktorat i o tym porozmawiamy. Porozmawiamy co się dzieje kiedy  wykonaliśmy umowę, mieliśmy w niej jakieś postanowienia, no ale faktura nie wpłynęła ani w terminie, który z niej wynika, ani nawet w bliskim terminie. Co wtedy zrobić? 

Cześć Marcin i miło mi cię powitać w podcaście Prawo dla biznesu.

– Cześć Piotrek, bardzo dziękuję za zaproszenie. Jest mi bardzo miło tutaj być i móc opowiedzieć o kilku aspektach dotyczących postępowania gospodarczego, także pod kątem wspomnianej wcześniej książki. Natomiast co zrobić w takiej sytuacji? Myślę, że takim najprostszym i chyba najbardziej praktycznym sposobem będzie właśnie wezwanie do zapłaty, które wystosujemy do podmiotu, który w takiej sytuacji jest dłużnikiem w stosunku do mnie. Od tego bym zaczął.

– Marcin  ma zacięcie takie doktrynalne, zresztą to stąd, że  pisze doktorat. Do podmiotu, czyli do firmy, która jest winna nam pieniądze, która nie zapłaciła nam faktury w terminie czy jakieś innej należności. Okej, a czy to to wezwanie do zapłaty, czy ono ma jakieś takie specjalne konieczne elementy, czy trzeba je wysłać jak czasami słyszę listem poleconym za potwierdzeniem odbioru? Czy to jest mniej może sformalizowany dokument?

Wymogi formalne wezwania do zapłaty

– Odpowiadając na to pytanie w pierwszej kolejności odniosę się do tego co stanowi Kodeks Postępowania Cywilnego w tej materii, a mianowicie nie stanowi nic. Bowiem nie przewiduje ani KPC, ani żadna inna ustawa specjalnych wymogów dla wezwania do zapłaty. Dzięki temu nie musi ono być jakoś strasznie sformalizowane, skomplikowane jak na przykład pozew, co do którego już są specjalne elementy uregulowane, które musi mieć taki pozew. Na etapie wezwania do zapłaty to takiego formalizmu nie ma. Przede wszystkim trzeba w nim sformułować co my tak naprawdę chcemy od dłużnika, czyli mówiąc najprościej podać roszczenie główne,  którego zamierzamy dochodzić i ewentualne odsetki jeśli jest to roszczenie pieniężne, na przykład niezapłacona kwota z faktury. Wtedy wskazujemy tą kwotę jako roszczenie główne i odsetki od  niej. Jest to cały trzon wezwania do zapłaty, wiadomo, że takie kwestie jak data, podpis muszą być.

– Myślę, że warto wskazać numer faktury też.

– Jeżeli faktura ma numer to jak najbardziej, jeżeli by się zdarzyło, że jakaś takiego numeru nie ma no to wtedy najlepiej wskazać, że to faktura z dnia, powiedzmy x i to jest takie dostateczne zindywidualizowanie. Natomiast w żadnym razie wezwanie do zapłaty nie musi mieć formy pisemnej, może mieć formę dokumentową i być przesłane mailowo, również jest skuteczne. Tutaj tak jak powiedziałem nie ma wymogu ani co do formy pisemnej, ani innych konkretnych sprecyzowanych w ustawie, także może ono być mniej formalne.

– Jako ciekawostkę można jeszcze dodać, że w orzecznictwie, czyli sądy tak wskazują, że za wezwanie do zapłaty można wręcz uznać samą fakturę jeżeli wskazuje termin płatności, także to tak dodam jako ciekawostkę. No okej, optymistyczny wariant jest taki, że wysłaliśmy to wezwanie do zapłaty, nawet nie poszło z kancelarii, ale tylko od nas. Klient zapłacił i tu mamy temat zakończony, natomiast mniej optymistyczne jest to, kiedy ta zapłata nie wpłynęła. Co więcej, mamy pewne wątpliwości co do, nazwijmy to delikatnie, wypłacalności naszego kontrahenta. I co wtedy? Jakie następne kroki w, takiej typowej sytuacji, najlepiej podjąć? Może jeszcze uściślijmy, my jesteśmy na płaszczyźnie B2B, czyli jest to współpraca dwóch przedsiębiorców.

Porozmawiaj z ekspertem 🎯

Borykasz się z zagadnieniem, które tutaj poruszyłem? Skontaktuj się ze mną i ustalimy termin 15-minutowej konsultacji. Wspólnie znajdziemy najlepsze rozwiązanie dla Twojego biznesu!

Odzyskiwanie naszych należności

– Jeżeli tak, to myślę, że taką najskuteczniejszą metodą odzyskania naszej należności byłoby wystąpienie z powództwem do sądu. Występując z powództwem należy pamiętać, że tak naprawdę pozew jest tym pismem,  które rozpocznie całą sądową batalię. Co do pozwu musisz pamiętać, że musi, jak już wcześniej wspomniałem, spełniać kilka wymagań formalnych, które są uregulowane w ustawie. Tą ustawą jest oczywiście wcześniej wspomniany kodeks postępowania cywilnego, a tych wymogów jest dość dużo, dlatego nie będziemy ich tutaj wszystkich szczegółowo omawiać. Nie mniej, proszę mi wierzyć na słowo, wszystkie są tam dość precyzyjnie ujęte. Co istotne musisz pamiętać, że postępowanie gospodarcze to będzie najprawdopodobniej ten tryb postępowania, który będzie dotyczył konkretnie twojej spraw, bo mówiąc najprościej sprawa ta jest sprawą gospodarczą, jeśli dotyczy roszczeń pomiędzy dwoma przedsiębiorcami. Oczywiście to też jest szczegółowo rozpisane w kodeksie postępowania w gospodarczego czym jest sprawa gospodarcza, nie mniej pamiętaj, że jeżeli twoim dłużnikiem jest przedsiębiorca, a roszczenie jest na przykład niezapłacona faktura, to wiąże się to z działalnością gospodarczą, zarówno twoją jak i osoby dłużnika, to w zasadzie jest praktycznie pewne, że sprawa będzie mieć charakter sprawy gospodarczej. Też jeśli chodzi o postępowanie gospodarcze to pamiętaj,  że jest to postępowanie szczególne i wiąże się z nim więcej wymogów niż jakby był to tryb ten podstawowy, procesowy, czyli jeśli sprawa byłaby sprawą cywilną.

– Mówiąc pół żartem, no troszeczkę są wyższe takie rygoryzmy w sprawach gospodarczych, niż na przykład w sprawie o zasiedzenie czy w sprawie o stwierdzenie nabycia spadku.

-Tak, czy też nawet w sprawie o zapłatę jeżeli powodem i pozwanym byłyby osoby fizyczne, nie przedsiębiorcy.

– I właśnie na tym może się skupmy – na co należy szczególnie zwrócić uwagę, bo to jest istotne nie tylko na etapie sporządzania pozwu, to pewnie większość przedsiębiorców zleci jego sporządzenie kancelarii, ale jakby te rygory wymuszają też pewną organizację wewnętrzną w firmie na etapie jeszcze nawet przedsądowym.

– Myślę, że jeśli chodzi nawet o ten etap przedsądowy to w pierwszej kolejności zwróciłbym uwagę na to, bo po pierwsze najpierw trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie – czy ja potrafię należycie udowodnić swoje roszczenie? Mówię o tym dlatego, że postępowanie gospodarcze, będąc bardziej rygorystyczny wymaga, dostatecznego i precyzyjnego wskazania, po pierwsze swojego roszczenia, ale także jego udowodnienia. Po drugie to widać wprost że w postępowaniu gospodarczym przede wszystkim liczą się dowody z dokumentów, a nie dowody osobowe dlatego ważnym jest to, żebyś przede wszystkim przed wytoczeniem powództwa zweryfikował wszelkie dokumenty związane z tą sprawą. Żeby je wszystkie mówiąc, tak wprost, do kupy zebrać.

Dokumenty obecnie zgodnie z przepisami

-To może jeszcze doprecyzujmy, że przez te dokumenty obecnie zgodnie z przepisami rozumiem zarówno tradycyjne kartkowe dokumenty jak i wszelkiego rodzaju rzecz utrwalone w formie cyfrowej, jeśli możemy ten zidentyfikować od kogo pochodzą i do kogo były skierowane, bo jakby bez tych dwóch cech w większości przypadków jest to dosyć bezużyteczny dowód, jeżeli nie wiadomo kto go stworzył do kogo był skierowany.

– Oczywiście, że tak. Takie dowody cyfrowe, maile, to coraz bardziej powszechniejsze środki dowodowe w postępowaniu cywilnym. To też jest wyrazem tego, że tak już praktycznie wszystko zmierza do coraz większej komputeryzacji, dlatego tego sądu jak najbardziej takie dowody dopuszczają i je akceptują.

– Prawo powoli goni rynek cyfrowy i pewnie nigdy nie dogoni bo to też tak musi działać, natomiast jak najbardziej wszystko to co dzieje się w internecie może stanowić, przynajmniej potencjalnie, dowód w sprawie sądowej.

– Też mówię o tym dlatego, żebyś wszelkie dokumenty, dowody przygotował przed wytoczeniem powództwa gdyż w sprawach gospodarczych jest wprost ujęta, tutaj podam procesową nazwę, kwestia prekluzji dowodowej ale mówiąc prościej chodzi o to, że ty musisz co do zasady w pierwszym piśmie procesowym, pozew takim pismem jest, powołać wszystko co masz w sprawie.

– To się tyczy obu stron. To znaczy jeżeli ty dostaniesz pozew, z nakazem zapłaty na przykład, i chcesz się sprzeciwić, wykazać że to jest bezzasadne, roszczenie to też musisz, wtedy masz na to 2 tygodnie, zebrać wszystkie dowody i przedstawić je w pierwszym piśmie procesowym bo powołanie ich później, poza drobnymi wyjątkami kiedy jakby wychodzimy z tego postępowania gospodarczego, jest a mega trudne a niekiedy niemożliwe. 

– No tak, tutaj co prawda nie ma wśród prawników jednolitego stanowiska ale niewątpliwie lepiej to powołać w pierwszym piśmie procesowym gdyż potem to byłoby czymś bardzo trudnym a wielokrotnie też nie przyniosłoby tego rezultatu który byśmy chcieli. Kolejną rzeczą o której tutaj trochę wcześniej wspomnieliśmy to jest kwestia tego, jak ty możesz zabezpieczyć swoje roszczenie na etapie jeszcze przedsądowym. Musisz pamiętać, że zarówno przed wytoczeniem powództwa jak również wraz z pozwem możesz złożyć wniosek o zabezpieczenie swojego roszczenia. Jeżeli, mówiąc tak najprościej, twoje roszczenie wynika z faktury, a jeśli chodzi o tą fakturę to będziesz dochodził odsetek ustawowych za opóźnienie w transakcjach handlowych, to sprawa z zabezpieczeniem jest dość prosta bo jest przepis który mówi wprost, jak dobrze pamiętam Piotrek, że jeżeli są odsetki, te handlowe za opóźnienia, to jest to wystarczająca, jedna z dwóch przesłanek żeby to zabezpieczenie było. Drugą jest po prostu uprawdopodobnienie swojego roszczenia.

– Krótko mówiąc musimy wykazać, a uprawdopodobnić to jest coś w mniej niż udowodnić, czyli nie musimy tego wykazać ponad wszelką wątpliwość ale przynajmniej pokazać że tak prawdopodobnie jest, że ktoś miał te pieniądze jest winny. Natomiast normalnie do zabezpieczenia koniecznym jest także wykazanie, że jest co najmniej wątpliwe, że druga strona w późniejszym czasie będzie na tyle wypłacalna, żebyśmy te pieniądze odzyskali. Nie zawsze jest łatwo udowodnić jaka jest sytuacja finansowa drugiej strony. Bardzo często w ogóle nie mamy do tego żadnego dostępu, szczególnie jeżeli to nie jest spółka prawa handlowego która składa sprawozdania finansowe. Czyli jeżeli mamy do czynienia z kontrahentem który jest osobą fizyczną, widnieje w CEiDG, no to on w żaden sposób publicznie nie składa sprawozdań finansowych tak, żebyśmy mogli do nich mieć dostęp, przez co no często nie ma jak tego wykazać. Tutaj w kwestiach takich biznesowych jest, jak myślę, bardzo rozsądna zmiana przepisów z których już od dłuższego czasu wynika, że nie musimy wykazywać sytuacji finansowej drugiej strony jeżeli dochodzone roszczenie nie przekracza kwoty 70 tys. jako całość, co ważne, a nie tylko w tej części przez którą znalazła się w sądzie. Chodzi tutaj o cały kontrakt którego dotyczy sprawa, że nie przekracza on 70 tys., a nie, że tylko, dajmy na to, jedna faktura która jest w pozwie ujęta nie przekracza tej kwoty.

– Tak, jak najbardziej. Jeśli chodzi o kwestie zabezpieczenia o której tutaj rozmawiamy to musisz pamiętać o tym, czy twoje roszczenie spełnia przesłanki ażeby mogło być dochodzone w postępowaniu nakazowym. To jest o tyle istotne, jak już przecież wspomnieliśmy, że nakaz zapłaty wydany w postępowaniu nakazowym, którego tutaj tylko wspomnę, też szczegółowe wymogi to do jego uzyskania reguluje kodeks cywilny, ten nakaz sam w sobie jest już podstawą do zabezpieczenia roszczenia i to bez uzyskania klauzuli wykonalności. Mówiąc prościej jeżeli mam nakaz od sądu wydany w postępowaniu nakazowym to nie muszę czekać nawet aż minie okres drugiej strony do kwestionowania, tylko od razu mogę składać wniosek do komornika sądowego o zabezpieczenie roszczenia.

Newsletter dla e-biznesu 🎉

Zapisz się do newslettera, uzyskaj dostęp do unikalnych treści tworzonych przez prawników naszej kancelarii oraz otrzymuj informacje o najważniejszych aktualnościach prawnych.

Klikając przycisk „Zapisuję się” wyrażasz zgodę na otrzymywanie od nas newsletterów i akceptujesz Regulamin. Będziemy przetwarzać Twoje imię oraz adres e-mail w celu przesyłania Ci informacji handlowych. Administratorem Twoich danych osobowych jest Kancelaria Prawna Kantorowski, Głąb i Wspólnicy Sp.j. Szczegółowe informacje znajdziesz w naszej Polityce prywatności.

Zabezpieczenie, a egzekucja

– Zabezpieczenie to nie to samo co egzekucja, bo te pieniądze, które są zabezpieczone trafiają na rachunek w sądzie, pod który podlega komornik w Sądzie Rejonowym. Natomiast jednak z perspektywy przedsiębiorcy to stwarza to, myślę, poczucie przynajmniej pewności, że te pieniądze nie znikną do zakończenia postępowania tak, jak zniknąć mogą z rachunku bankowego, najczęściej wtedy już byłego kontrahenta który nie wywiązał się z jednej płatności. Być może ma on poważne tarapaty finansowe także to, myślę, jest duży oręż a ja tu dodam bo, to jednak chyba warto wyłuszczyć, takie przynajmniej dwa podstawowe dokumenty które pozwalają na uzyskanie tego nakazu zapłaty w postępowaniu nakazowym to jest, na przykład zaakceptowany przez dłużnika rachunek, na przykład podpisana przez niego faktura, może być podpisana też elektronicznie albo wezwanie dłużnika do zapłaty, którym może być faktura i oświadczenie dłużnika o uznaniu długu. Czasami tak się dzieje, że napiszemy na przykład do naszego kontrahenta zapytanie kiedy nam zapłaci pieniądze i on nam mailowo bo odpisze, że nie ma w tym momencie tej kwoty ale postara się to zrobić w takich i w takich ratach. To też bardzo często jest wystarczające jako uznanie długu.

 – Jak najbardziej bank, to jeszcze warto też powiedzieć, że może być to równie dobrze w odwrotnej kolejności czyli, że najpierw dłużnik uzna dług, a później my go wezwiemy jakby, na przykład, opóźniał się ze spełnieniem roszczenia które wcześniej uznał, to są obydwie kolejności

– Potwierdzam z praktyki, z doktryny to się wszystko zgadza.

– No to cieszę się że, doktryna tutaj zgadza się z praktyką. Natomiast tak jeszcze podsumowując tą kwestię zabezpieczenia – wniosek o zabezpieczenie roszczenia możesz złożyć zarówno przez wszczęciem powództwa jaki w jego trakcie, zaś wniosek o wydanie nakazu przez sąd, nakazu zapłaty rzeczy jasna, w postępowaniu nakazowym najwcześniej i w zasadzie tylko wtedy, w pozwie. 

– Tu odnośnie pozwu myślę, że warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że trzeba go w sposób należyty sprecyzować w momencie jego wnoszenia bo przepisy postępowania gospodarczego, taka formuła prawnicza typowa, co do zasady uniemożliwiają nam późniejszą zmianę roszczenia z którym występujemy. Może to czasami prowadzić do tego, że jeżeli coś na tym etapie źle zrobimy to będzie przegrani w tej sprawie którą wszczęliśmy i trzeba będzie wszczynać nową, żeby w niej naprawić te błędy bo nie da się jej ich naprawić w tej pierwotnie źle sformułowanej sprawie która zaczęła się od źle sformułowanego pozwu, także na to też warto zwrócić uwagę.

– To kolejny rygor postępowania gospodarczego, tu roszczenie musi być jasno i konkretnie sprecyzowane i to nie tylko to roszczenie, ten trzon pozwu, jakim jest powództwo, ale także sam wniosek dotyczący nakazu zapłaty czy też wniosek dotyczący zabezpieczenia, jeśli jest składany w pozwie. Tutaj wszystkie wnioski powoda muszą być jasno i klarownie sprecyzowane. To co już mówiłem, ale jest to dość powszechny błąd, tutaj uczulę i podkreślę,  do pozwu musimy załączyć wszystko co mamy do tej sprawy.

– Oczywiście to do granic możliwości, bo czasami dobrze jest od razu napisać o tym co jest dla nas niekorzystne tylko, przedstawić te elementy w korzystnym świetle, a czasami z pewnymi rzeczami trzeba się mierzyć w procesie ale nie koniecznie samemu trzeba z nimi wychodzić. To już jest kwestia konkretnych spraw, więc to może nie jest dla nas na dzisiaj jakimś takim tematem. Załóżmy że, wygraliśmy sprawę i co później? No oczywiście scenariusz pozytywny kończy się pytaniem pełnomocnika strony przeciwnej na jaki rachunek bankowy mają być przelane środki, to jest oczywiście najlepsze z możliwych rozwiązań. Natomiast co jeśli tego pytania brak a pieniędzy dalej nie ma? Wygraliśmy sprawę i niby powinno być już cudownie, pieniądze odzyskane, wykazaliśmy nasze rację a tu dalej problem.

– To w takie sytuacji, w pierwszej kolejności, musimy sprawdzić czy dłużnikowi upłynął termin na możliwość zaskarżenia wyroku. Chyba, że już sprawa była na etapie apelacji i orzekł Sąd Apelacyjny to wtedy sprawa jest prosta, wyrok Sądu Apelacyjnego jest prawomocny z dniem orzeczenia. Podsumowując – musimy sprawdzić czy wyrok sądu który jest dla nas korzystny, bo sąd zasądził nasze roszczenie, jest prawomocny. Jeżeli jest prawomocny a płatności brak to wówczas rozpoczynamy postępowanie egzekucyjne. Postępowanie egzekucyjne ma trzy etapy – to postępowanie klauzulowe, postępowanie egzekucyjne właściwe i postępowanie podziałowe. Żeby zainicjować ten pierwszy etap, czyli postępowanie klauzulowe, to składamy po prostu wniosek do sądu który orzekał w tej sprawie. Jest to wniosek o nadanie klauzuli wykonalności na prawomocne orzeczenie. Wówczas, gdy orzeczenie jest prawomocne to sąd nadając klauzulę wykonalności, tak naprawdę utworzy tytuł wykonawczy.

– Można to obrazowo powiedzieć w ten sposób, że wydrukuje ponownie wyrok nadając na niego, to już coraz rzadziej ale tak żeby było obrazowo, czerwoną pieczątkę która stanowi klauzule wykonalności i gdzie jest napisane konkretnie co do których punktów wyroku można się z tym wyrokiem udać do komornika.

-Tak jest. Później mają właśnie takie orzeczenie z klauzulą wykonalności składamy wniosek do komornika o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Tutaj tylko ci powiem, że co do zasady powinniśmy wybrać komornika w obrębie którego dłużnik ma miejsce zamieszkania lub swoją siedzibę. Ale masz też możliwość swobodnego wyboru komornika, nie mniej jest pewien haczyk. Ten wybór może być tylko z terenu Sądu Apelacyjnego na terenie którego ma miejsce zamieszkania lub siedzibę dłużnik. Czyli jeżeli na przykład ja mieszkam w Rzeszowie i mój dłużnik mieszka w Krakowie, sprawa finalnie toczyła się w Krakowie i sprawę wygrałem to mogę wybrać swobodnie komornika w okręgu Sądu Apelacyjnego w Krakowie, jak również wybrać komornika już tak stricte z tego terenu na którym ma siedzibę lub miejsce zamieszkania mój dłużnik. Tutaj dopowiem, że każdy Sąd Rejonowy prowadzi listę komorników bowiem komornicy podlegają prezesom właściwych sądów rejonowych. Także masz dwie możliwości co do wyboru komorników i każdy komornik jak taki wniosek dostanie z orzeczeniem opatrzonym klauzulą wykonalności to już będzie po prostu podejmował wszelkie działania żeby twoją należność odzyskać wraz z odsetkami i wszystkimi kosztami które do tej pory poniosłeś w sprawie.

-To ja odrobinę dorzucę takich mniej korzystnych informacji, no bo mniej korzystna informacja brzmi tak, że komornik ma windykować dłużnika. Ale jeżeli dłużnik nie ma żadnego majątku na siebie, albo też tak obrazowo tego powodów go nie ma bo faktycznie zbankrutował albo go poprzepisywał na inne osoby – mówiąc krótko w tym momencie już nic nie ma na siebie, to komornik tutaj nie pomoże. Niestety komornik nie ponosi odpowiedzialności za wypłacalność naszych dłużników i jeżeli ta osoba zbankrutowała to czasami jest tak że, nie odzyskamy pieniędzy. A jeżeli jest tak że przeniosła majątek na inne osoby to można się zastanowić czasami nad tematem skargi pauliańskiej czyli takiego roszczenia przeciwko osobie która nabyła ten majątek od dłużnika, najczęściej nieodpłatnie albo pod pozorem odpłatności, natomiast to myśl to jest temat na inną okoliczność. A my jeszcze powiedzmy kilka słów na temat tego czy zawsze tą drogą, którą powinniśmy podjąć jest sąd, ten w rozumieniu takiego sądu państwowego, to nazywa się sądem powszechnym ale to takie określenie już bardziej prawnicze. Czy są jakieś alternatywy?

Sąd czy alternatywa?

-Tak, są. Po pierwsze strony mają możliwość swobodnego wyboru sądu ze względu na miejsce jego położenia. Tu chodzi jeszcze o ten sąd powszechny to, ma prawie taką może skomplikowaną nazwę jak umowa prorogacyjna. Mówiąc najprościej jest to umowa stron co do sądu przed którym ewentualnie by się miało toczyć postępowanie jeśli strony w przyszłości doszłoby do sporu. Dlatego jeżeli podstawą twojego roszczenia jest umowa to wróć do jej treści i zobacz, czy czasem w twojej umowie nie ma właśnie takiej klauzuli która odrębnie reguluje właściwość miejscową sądu. Tylko dopowiem że jedynym wyjątkiem to są te właściwości wyłączne, bowiem są w kodeksie postępowania cywilnego takie sytuacje w których sprawa musi się toczyć w konkretnym sądzie i nie ma możliwości żeby strony postanowiły inaczej.

– Nawet jeśli postanowią to takie postanowienie będzie po prostu nieważne.

– Tak, natomiast we wszystkich innych sytuacjach strony mają możliwość swobodnego wyboru sądu, dlatego sprawdź twoją umowę, jeżeli to ona jest źródłem twoich roszczeń, czy czasem takiej klauzuli nie ma. Po drugie strony mają też możliwość wyboru sądu, żeby sprawa zamiast w sądzie powszechnym, tym sądzie państwowym, toczyła się może powiedzieć w sądzie w prywatnym, który nazywa się tak ładnie sąd polubowny. Niemniej jest to podmiot prywatny. On nie jest organem administracji państwowej i tak naprawdę jak Kodeks Postępowania Cywilnego zawiera zbiór takich ogólnych przepisów zasad postępowania przed takimi sądami, natomiast ty musisz pamiętać, że każdy sąd taki ma swój regulamin, swoje praktyki co do rozstrzygania sprawy, także decydując się na to żeby twoje roszczenie w przyszłości było rozpatrywane przez taki sąd to musisz po prostu rozważyć czy to ci się będzie kalkulować. Natomiast jeżeli w umowie umówiłeś się wcześniej, że sprawa będzie rozpatrywana przez taki a nie inny sąd polubowny to musisz pamiętać, że wszelkie ewentualne roszczenia kierujesz do tego sądu. W przeciwnym razie jeżeli sprawę skierujesz do sądu powszechnego to sąd twój pozew od razu odrzuci.

– A odrzuci to znaczy, że, w ogóle nie będzie go rozpatrywał merytorycznie bo będzie widział, że właśnie umówiłeś się że ta sprawa będzie rozpatrywana przez sąd polubowny. Marcin, na koniec pytanie. W kontakcie auto promocyjnym – jaką książkę byś polecił słuchaczom podcastu Prawo dla biznesu, w której mogliby na ten temat, na temat dochodzenia roszczeń, przeczytać więcej i dowiedzieć się więcej ? 

-Tutaj powiem wprost – polecam książkę pod tytułem “Zabezpieczenie umów i biznesów” wraz z suplementem elektronicznym.

-A ja dodam, że kod zniżkowy na zakup tej książki możecie znaleźć w notatkach do tego odcinka podcastu i to tych notatek cię zapraszam słuchaczu mój, nasz drogi. Cóż, windykacja to jest temat z jednej strony, wydawałoby się pozornie nie jakoś skomplikowany, no w końcu tylko składamy pozew, potem ewentualnie idziemy ze sprawą do komornika ale jak wchodzimy w tematy postępowania gospodarczego to jest tam wiele niuansów które lepiej znać jeszcze na etapie zanim cokolwiek się stanie takiego, że musimy wystąpić do sądu. Czasami, o czym Marcin wspominał,  w ogóle nie możemy dochodzić naszego roszczenia. To będzie najczęściej w tej sytuacji kiedy cała umowa była, za przeproszeniem, umową na tak zwaną gębę. Ustawodawca  bardzo odchodzi, czy może mobilizuje przedsiębiorców do odejścia od rozliczeń gotówkowych tak też na etapie, na kanwie umownej bardzo mobilizuje przedsiębiorców do formalizowania, niekoniecznie w jakiś taki bardzo perfekcyjny sposób, ale formalizowania ich umów i tego w jaki sposób mają się rozliczać. Myślę że, to z jednej strony ma na celu na przyspieszenie postępowania i biorąc pod uwagę to jak te postępowania wyglądają w kontekście przesłuchania świadków jednak odniesienia do czegoś bardziej wiarygodnego, bo nie każde zeznania świadków są mocno wiarygodne, a dokumenty powstałe jeszcze bez kontekstu sprawy sądowej często oddają rzeczywistość tak jak wyglądały sprawy. Te zeznania świadków można do czegoś odnieść wtedy, natomiast z drugiej strony myślę że, to też jest związane z późniejszymi rozliczeniami podatkowymi ale to już temat na zupełnie inną rozmowę. 

A ja wam bardzo dziękuję za wysłuchanie tego odcinka podcastu prawo dla biznesu,

 jeszcze raz zachęcam do zakupu książki “zabezpieczenie umów i biznesu” wraz z suplementem elektronicznym który wydaliśmy razem z wydawnictwem ODDK. Marcin, bardzo ci dziękuję za udział w tym odcinku podcastu i być może do usłyszenia za czas jakiś w rozmowie na inny temat.

– Ja bardzo dziękuję za możliwość, że mogłem tutaj podzielić się z tobą kilkoma moimi takimi spostrzeżeniami. Przede wszystkim dziękuję za zaproszenie mnie tutaj, bo było mi bardzo miło i oczywiście również mam nadzieję, że jeszcze nie raz tutaj zagoszczę. Natomiast ja również na sam koniec tą książkę pragnę Ci gorąco polecić, bowiem “Zabezpieczenie umów i biznesu” wraz z suplementem elektronicznym naprawdę bardzo szczegółowo, a jednocześnie prosto opowiada o tych sprawach o których tu dzisiaj rozmawialiśmy i tam, tak naprawdę, z tej książki dowiesz się znacznie więcej dlatego uważam, że to jest coś warto przeczytać. Co ważne nie jest to napisana takim językiem iście doktrynalnym z którym mam na co dzień do czynienia, ale zawiera prosty przekaz konkretnych informacji.

– I wzory dokumentów. Tym optymistycznym akcentem kończymy. Jeszcze raz wielkie dzięki i do usłyszenia!

Doceniasz tworzone przeze mnie treści?

Piotr Kantorowski
RADCA PRAWNY

Przedsiębiorcom służę pomocą w kwestiach związanych z prawem własności intelektualnej szczególnie w obszarze digital marketingu i IT. Tworzę też umowy tak, aby oddawały Twoje plany biznesowe i zabezpieczały firmę w najwyższym stopniu. Jeśli trzeba pomagam też poprowadzić spory korporacyjne lub z kontrahentami.

Skontaktuj się ze mną, chętnie odpowiem na Twoje pytania dotyczące naszej oferty i przedstawię rozwiązania dostosowane do Twojego biznesu.