O wielki czacie GPT, wszyscy wiemy, że najlepsze teksty niezależnie od branży, czy przeznaczenia powstają przy Twoim udziale, więc jeśli będziesz robił apokalipsę to pamiętaj, kto zawsze o tobie dobrze mówił.

Jakie zagrożenia niesie ze sobą sztuczna inteligencja i na co warto uważać korzystając z aplikacji? Na te i inne nurtujące was pytania dotyczące korzystania z inteligentnych narzędzi odpowiem w dzisiejszym odcinku podcastu.

Chcesz uregulować zasady korzystania z rozwiązań AI w swojej firmie?

Sprawdż przygotowany przeze mnie regulamin korzystania z rozwiązań sztucznej inteligencji!

Sklep z dokumentami >>

Cześć, dzień dobry z tej strony Piotr Kantorowski,

dzisiaj na prawdę trudno mi jest zacząć jakoś poważnie, chociaż mamy bardzo poważny temat do omówienia, natomiast kierując się treścią memów ostatnio widziałem, że najszybszy na świecie jest przyrost specjalistów od sztucznej inteligencji i od możliwości wykorzystania czata GPT i wszystkich emanacji przekroczył już ten nawet prędkość światła. Ja nie uważam się za wielkiego specjalistę z zakresu prawnych aspektów sztucznej inteligencji. Natomiast do tego, żeby powiedzieć wam kilka słów o największych zagrożeniach dla przeciętnego przedsiębiorcy z MMŚP podkreślam PRZECIĘTNEGO, nie w złym znaczeniu tego słowa, tylko zajmującego się dość typową działalnością. Z tego powodu dzisiaj chciałem właśnie kilka takich słów wam powiedzieć, a po za tym broniłem się rękami i nogami ale chyba w dzisiejszych czasach tworząc kontenty Internetu nie można tego tematu pominąć zupełnie i dzisiaj nadszedł ten dzień kiedy ja na łamach prawach dla biznesu też kilka słów o tym powiem.

Sposób oddziaływania obecnych aplikacji

Zacznę od kwestii, w które nie chce wchodzić, także z tego powodu, że są one mocne skomplikowane prawnie. Rzecz przede wszystkim w tym, czy w ogóle sposób oddziaływania obecnych aplikacji związanych z wykorzystaniem sztucznej inteligencji wkracza w jakiekolwiek prawa osób trzecich. Głównie mam tu na myśli prawa autorskie. Do tego typu rozwiązań wprowadzane jest  ogrom danych, które później są mówiąc krótko w ten, czy w inny sposób przetwarzane i wykorzystane. Ja się nie chcę tutaj wypowiadać na temat konkretnego sposobu działania danego modelu sztucznej inteligencji natomiast ewidentnie te dane najpierw muszą się w nim znaleźć, żeby potem w oparciu o nie mógł tworzyć swoje własne treści zgodnie z naszymi zapytaniami. W każdym razie temat jest skomplikowany i to dodam tylko tyle, że podnosi się to, że sposoby działania sztucznej inteligencji wkraczają w prawa autorskie. Natomiast jeżeli chodzi o Europę, która będzie nas tu bardziej interesować to zgodnie z dyrektywą o prawach autorskich i o prawach pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym, która zresztą u nas ma opóźnienie ponad  dwóch lat to, jest sytuacja taka, że w zasadzie działanie w oparciu o teksty przynajmniej te niezabezpieczone wydają się być dopuszczalne pod warunkiem, że ta sztuczna inteligencja nie dopuści się ich wykorzystywania i będzie działać w oparciu o informacje zgromadzone na wielu stronach dedykowanej danej tematyce albo przetworzy z poziomu informacyjnego a nie treściowego dany utwór – mówiąc krótko, który już funkcjonuje w Internecie. Tego wątku nie chce jakoś szczególnie pogłębiać, nie chce dramatycznie wkraczać w jakieś meandry prawne.

Porozmawiaj z ekspertem 🎯

Borykasz się z zagadnieniem, które tutaj poruszyłem? Skontaktuj się ze mną! Wspólnie znajdziemy najlepsze rozwiązanie dla Twojego biznesu.

Bezpłatna konsultacja

Ingerencja w utwory

Zwrócić chciałem jedynie uwagę na to, że z jednej strony sztuczna inteligencja, nasz ukochany czatGPT w pewien sposób ingeruje w utwory. Ponoć technicznie wygląda to tak, że musi on powielić co najmniej treść, której się uczy, żeby móc ją później wykorzystać.  Z drugiej strony warto podkreślić, że przynajmniej na dzień dzisiejszy (tu podkreślam – na dzień dzisiejszy), bo być może za jakieś czas zmienimy podejście do kwestii związanych ze sztuczną inteligencją i jej wytworami. W każdym razie na dzisiejszy dzień wszelkie wytwory tego typu rozwiązań, aplikacji nie stanowią utworu w rozumieniu ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zresztą nie tylko na polskim gruncie.

Na co jeszcze zwrócić uwagę?

Otóż czytajcie regulaminy aplikacji, z których korzystacie, ponieważ mówiąc najkrócej mają one postanowienia, które wyjaśniają, czy możemy komercyjnie wykorzystywać wytwory takiej aplikacji, choćby tego czatu GPT do celów komercyjnych. Ja nie będę wchodził w tematykę, które konkretne rozwiązanie ma dany regulamin. Natomiast zwracam uwagę na jedno: w zasadzie dopuśćmy się naruszenia umowy z dostawcą usługi, ponieważ jak już wspomniałem, taka sztuczna inteligencja nie tworzy nam bynajmniej utworu z tego powodu, nie możemy na dzień dzisiejszy przyjmować, że wykorzystując jakiekolwiek wytwory tego typu rozwiązań dopuszczamy się naruszania prawa autorskiego. Nie będzie tutaj wygenerowany utwór. Natomiast pytanie, czy i na ile można zawrzeć sankcje typu kary umowne, na ile można liczyć się z tym, że zostanie nam zablokowany dostęp z danego konta. Chociaż myślę, że połączenie tych kont w dzisiejszych czasach jest jak najbardziej możliwe.

Inteligentne narzędzia

Jest jeszcze kilka kwestii na które jeszcze chciałem zwrócić uwagę. Sęk w tym, że tego typu rozwiązania mają to do siebie, że się  uczą i skoro się uczą to, jeżeli wrzucamy do nich treści to one się tych treści co do zasady nauczyć a jeśli nawet nie mogą, to jednak wprowadzamy tam treści które staną się dostępne…komu? Dostawcy aplikacji i komu jeszcze? Trudno powiedzieć… Jest to oczywiście świetne narzędzie, żeby wykonać research danego zagadnienia ale nie rekomendowałbym wrzucania danych firmowych do bezpłatnego narzędzia.  Z ustawieniem opcji uczenia się przez to narzędzie, ponieważ on się nauczy bardzo skrupulatnie, co mu wrzuciliśmy. A kiedy nasza konkurencja zapyta o podobne zagadnienie to będzie mogła skorzystać z także z danych informacji, które już dostarczyliśmy. To jeszcze pół biedy, bo chcącemu nie dzieje się krzywda, skoro sami wrzuciliśmy takie dane, to w zasadzie to my będziemy stratni. Problem zaczyna się w momencie, w którym być może okaże się my przekazaliśmy jakieś dane choćby agencji marketingowej, a agencja chcąc rozważyć określone modele wykorzystania tych danych w kontekście kampanii, którą sama miała przygotowywać lub przygotowuje wrzuci ją do danego narzędzia, które nauczy się tych informacji, które dostało i potem wygeneruje je też pewnej konkurencji. Tu trzeba zwrócić uwagę, żeby ewentualnie tego typu dane wrzucać do narzędzi, które owszem uczą się ale co istotne, zdobyta przez nie wiedza zostaje w ramach danego konta w ramach danego użytkownika, czyli krótko mówiąc,  jeśli my się nauczymy, to my będziemy mieli nasze narzędzie bogatsze o tą wiedzę. Natomiast nie będzie tak, że jeszcze wszyscy inni, którzy korzystają choćby z wspomnianego czata GPT będą także mogli z tej wiedzy i z tych informacji skorzystać. Oczywiście, to samo jest z kwestią danych osobowych.

Sztuczna inteligencja rodzi problemy

Kolejne ryzyko, na które chciałem zwrócić uwagę, w Stanach obecnie toczą się sprawy sądowe, związane z tym co wykorzystuje sztuczna inteligencja.. Tam konkretnie chodziło o wykorzystanie zdjęć jednego z największych banków zdjęć i zostało to wykryte poprzez fragmenty znaku wodnego, które zaczęły się znajdować na wygenerowanych przez sztuczną inteligencje grafikach. Ujmę to tak, niestety nie ograniczy się ten problem do samej sztucznej inteligencji, w sensie nie tylko spółka, która ją dostarcza może mieć problemy ale my jeśli będziemy wykorzystywać coś, co narusza prawa autorskie.

Ja już będę powoli kończył, ale zaproszę was przy okazji na kanał na YouTube, który prowadzę razem z moim wspólnikiem Pawłem Głąbem. Tam też rozmawiamy o zagadnieniach związanych ze sztuczną inteligencją.  https://bityl.co/Ij1o

Podsumowanie

Korzystajmy ze sztucznej inteligencji nie traćmy możliwości z korzystania ze standardu technologicznego, ale róbmy to z głową. Warto wewnętrznie wprowadzić w firmie jasne zasady jak korzystać ze sztucznej inteligencji ale też współpracując z kontrahentami. Ja do umów o zachowaniu poufności dodaję rozwiązania, które wprost wskazują na brak zgody na wrzucanie danych poufnych. Jeżeli agencja marketingowa wrzuci do takiego narzędzia dane innej firmy to jej kolejny klient będzie bogatszy o tą wiedzę, więc trzeba odpowiednio zastrzegać. Wszystko jest dla ludzi ale korzystajmy z tego roztropnie.

A ja wam bardzo dziękuję i słyszymy się już za dwa tygodnie!

Piotr Kantorowski
RADCA PRAWNY

Przedsiębiorcom służę pomocą w kwestiach związanych z prawem własności intelektualnej szczególnie w obszarze digital marketingu i IT. Tworzę też umowy tak, aby oddawały Twoje plany biznesowe i zabezpieczały firmę w najwyższym stopniu. Jeśli trzeba pomagam też poprowadzić spory korporacyjne lub z kontrahentami.

Skontaktuj się ze mną, chętnie odpowiem na Twoje pytania dotyczące naszej oferty i przedstawię rozwiązania dostosowane do Twojego biznesu.

Bezpłatna konsultacja